Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

Bartek · Gość

Witajcie! Mam uwage na temat wydawania ubran roboczych. Po przyjezdzie na statek okazalo sie ze nie ma dla mnie ochronnikow sluchu i musze albo sobie kupic albo nosic stare popekane. Sluchawki sa tak samo wazne jak buty i sa one osobistym przedmiotem a nie przekazywanym z jednego na drugiego. Biorac pod uwage ze i tak nigdy nie ma wkladek bo i typy sa rozne, sluchawki nalezy wydawac wraz z odzieza, dobrej jakosci i odpowiednie do zajmowanego stanowiska.

Xortius

No i nic nie zrobisz Sad

Trzeba sobie kupić :/

dmechanik

Ja zawsze kupowałem sobie "słuchawki" i to te droższe. Służą zawsze parę kontraktów a wykonanie i skuteczność ochrony na wysokim poziomie.

Filipos

Ja nie widzę żadnego problemu. najlepiej jak kupisz sobie sam obuwie robocze , ochraniacze na uszy i co chcesz i przedstawisz potem rachunki 2-OFF , czy który tam się tym zajmuje. kompania zwróci kasę i myślę że nawet z pocałowaniem ręki , bo sami przepłacają kupując te co mają na burcie. uwież mi , dla nich było by lepiej jakby sami wszyscy sobie kupowali i oni zwracali za to kasę.

Łukasz

Pływam na statkach PŻM jakiś czas i przyznam ,że nie wiedziałem,że to może być takim problemem.. Ja przed swoim pierwszym rejsem(jeszcze jako kadet) dostałem pełne wyposażenie BHP i to na rózne warunki pogodowe,dwa komplety.Nie dawali co prawda w zestawie nauszników i rękawic,ale rzeczą ocywistą jest to,że dostaje się je na statku,przynajmniej tak uważam.Jak wspomnałem dostałem słuchawki z nowymi wkładami i nie bylo z tym problemu,a rodzajów wkładek było kilka zarówno jak i nauszników.Być może tak jest tylko u niektórych armatorów Wink

Ps.Od biedy można się zaopatrzyć w kilka par stoperów Very Happy