 |
Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysza Użytkownik
Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:31, 22 Mar 2013 Temat postu: Informacje |
|
|
Witajcie, jestem tegoroczną maturzystką i jako przyszłe studia wybrałam Akademię Morską w Gdyni. Konkretniej chciałabym studiowac nawigację. Mam kilka pytań, a nie wątpię w to, że znacie się na rzeczy. Pierwsze pytanie, które może być już trochę oklepane to wada wzorku - niestety mam -2.5 na każde oko, noszę okulary i żadnych innych wad z oczami już nie mam. Drugie pytanie - jak to jest z dziewczynami w tym zawodzie? (może być ciężej o pracę? Zamierzam oczywiście pracować na statkach). Trzecie pytanie - czy chemia również jest w przedmiotach nauczanych na Akademii? To chyba wszystko, możecie dodawać od siebie wszystkie informacje na temat atmosfery, akademików, wykładowców, poziom trudności, czy ciężko się dostac i czy dam radę (chodzę do LO profil mat-fiz, zdaję rozsz. angielski i matmę, z tym drugim to nie wiadomo w sumie czy dam radę zdac ;p, podstawowa fizyka i geografia).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mysza dnia Pią 0:32, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiciaengine Użytkownik
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 19:16, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak jest z tą wadą wzroku, ale za pewne coś jest na rzeczy, za pewne ktoś mający wiedzę na ten temat Ci to napiszę.
Ja jestem w technikum morskim, ale nie raz słyszałem, że niektórzy wykładowcy twierdzą, że nie jest to zawód dla kobiet, ale ogólnie mało jest takich osób, także z tym nie powinno być żadnych problemów. Niby nawigator to lekka praca, ale zawsze na tym pokładzie jest coś do zrobienia, czasem w czasie sztormu. Z pracą to w ógole teraz ciężko, a nawigatorów teraz jest bardzo dużo, bo sam wiem, że na AM w Szczecinie, nawigatorów jest 18 grup, a mechaników zawsze o wiele mniej. Każdego ciągnie do nawigacji, nie wiem z jakiego powodu… Z tego co wiem, a też jestem przyszłym maturzystą z opowieści kolegów którzy poszli teraz po technikum na akademie tyle, że w Szczecinie, nie jest źle. Poziom trudności nie jest jakiś ogromny, trzeba sumiennie pracować i każdy da sobie radę. To nie jest tak, że matma czy fizyka albo chemia jest ciężka, wszystko jest do ogarnięcia i mówię to w kwestii, że znam ludzi którzy zdali maturę z matmy na 40-50%, a na akademii normalnie dają radę, całkowicie inna matematyka jest na studiach, ale to też wiem z opowieści. Nie powinnaś mieć problemu z dostaniem się przy takiej zdawalności przedmiotów na maturze. Chemia jest w programie nauczania, ale kolega mi mówił, że to poziom gimnazjum, całkowite podstawy chemii, więc nie ma co się martwić. Słyszałem, że trzeba po prostu chodzić na laboratoria i zaliczać sprawozdania, a wszystko będzie okej. To tyle na razie bo nie wiem o czym mogę jeszcze napisać, ale jak Ci się nasuną jakieś pytania, a ja będę w stanie na nie odpowiedzieć to z chęcią pomogę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mysza Użytkownik
Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:03, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kurczę no to teraz mnie zmartwiłeś pisząc, że sporo teraz ludzi na nawigacji, ale chyba mnie to nie zniechęci na tyle, żeby odejść od moich planów Ciężkiej pracy się nie boję, tylko pytanie czy dostanę w ogóle pracę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiciaengine Użytkownik
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 22:38, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, to wszystko weryfikuje praktyka morska, sama praktyka w szkole na statku i zależy od opinii jaką wystawiają, bo jak widzą w kimś potencjał i że się nadaję to tak mu napiszą. Ogólnie to pierwszy kontrakt jak się dostanie to wtedy zweryfikuje to załoga danego statku, do pracy zawsze przyjmą, a pierwszy rejs zweryfikuje czy się ktoś nadaje czy nie. Więc nie ma co się przejmować, jak już się bardzo chcę pływać to się będzie pływać, takie jest moje zdanie, jeżeli się coś kocha to będzie to sprawiało przyjemność
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
klemens202 Użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2013 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:41, 02 Kwi 2013 Temat postu: nie |
|
|
Praca na morzu nie jest dla kobiet które chcą mieć normalny dom w tradycyjnym tego znaczeniu czyli mąż dzieci ,pies. Kobieta posiadająca silny instynkt matki nigdy nie będzie szczęśliwa wykonywając zawód przez który musi zostawić swoje dziecko samo w domu na kilka miesięcy , oczywiście na początku kariery jako panna to ci za bardzo nie będzie przeszkadzać ale jak urodzisz dziecko i naturalne instynkty matki się w tobie obudzą to zrozumiesz .Nawet jeśli masz inne podejście do tego tematu to będziesz krzywdziła swoje dzieci skazując je na rozłąkę i ciągłą tęsknotę o ile w przypadku braku ojca dziecko może zakceptowac bo pociesza go ciepło matki to brak matki ma katastrofalne skutki emocjonalne dla dziecka . Każdy psycholog ci może o tym wiele powiedzieć dla tego radzę zweryfikować swoje aspirację zawodowe jeśli oczywiście chcesz mieć kiedyś normalny dom .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Czw 12:44, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wiciaengie: żeby to było takie proste, że pierwszy kontrakt weryfikuje czy się nadajesz czy nie. Morze wtedy było by pełne ludzi odpowiedzialnych i profesjonalnych. A tak nie jest. Byłem w rejsie z kapitanem, który notorycznie grzał i armator go wyrzucił. Po kilku latach na crew4sea zauważyłem tego pana, który dalej kapitanował na kolejnych statkach. Po jednym rejsie w jednej firmie, zanim nie pokusa nie zwyciężyła silnej woli. I tak dalej narażając życie załogi.
klemenens202: sto lat temu uważano, że miejsce kobiet jest w ogóle w domu a nie w pracy i trochę się od tamtych czasów zmieniło. Moja koleżanka z podstawówki, która skończyła prawo i zdobywa kolejne etapy kariery prawniczej też nie ma dzieci ani nawet chłopaka pomimo prawie 40-stki na karku. Bo nie ma czasu.
Tak więc Mysza się nie poddawaj. Ale dokładnie przemyśl czy to jest to co chcesz robić. I takim kosztem, o którym wspomniał klemens202.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|