Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

Kasia

Witam, mam kilka pytań. może ktoś wie coś o agencji Atlantix. Mój mąż jest marynarzem, 10 lat pracował w PŻŚ na miejskich promach, sytuacja nas zmusiła żeby mąż poszukał opłacalniejszej pracy, składał aplikacje do różnych agencji, odezwali się właśnie z Atlantix i wypłynął. Umowa o pracę na czas trwania rejsu, wyglądało to dobrze, ale teraz jak mąż już pływa, to już tak nie wygląda za dobrze. Rejs miał trwać do 6 miesięcy, a okazuje się że będzie dłuższy, zarobki miały być około 1500 dolarów a za miesiąc dostał nie całe 4 tysiące zł. Może ktoś zna tą firmę i może podpowiedzieć coś na jej temat, czy to taki początek, czy wyzyskiwacze.

dmechanik

Kasia, teraz za późno na sprawdzanie agencji.
Kontrakt najczęściej ma widełki i te sześć miesięcy może być skrócone lub wydłużone o okres podany w kontrakcie.
Co do pensji to trudno mi powiedzieć. Często pensji, która przychodzi na konto jest pomniejszona o zaliczki pobrane przez marynarza na statku, wydatki na zakupy w buncie lub nawet telefony. Znam agencje, które z pensji potrącają koszt wydania dokumentów przez flagę. Ale jak mówiłem ciężko się odnieść do konkretnych zarzutów bo mamy za mało danych.
Niemniej zawsze warto zabezpieczyć sobie wypłacenie pieniędzy za kontrakt przed zejściem ze statku bo potem może być to mocno utrudnione.

Kasia

pensja przychodzi na konto na początku miesiąca. Z telefonu i satelity nie kożysta, bo jest słaby zasięg internetowy, ale wystercza na wysyłanie maili. Zaliczek też nie bierze bo w porcie wypłacają kasiorkę z bankomatu. Już sama nie wiem, przy rozmowie rekrutacyjnej mówili co też jest w kontrakcie 1500 dolarów na rękę, może zobaczę jak będzie w przyszłym miesiącu.

mateusz9206

Powinien od starego dostawać papiery z informacją, ile zarobił, ile zostało wysłane, ile pobrał. Wszystko powinno być skontrolowane.