Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

pw.tomek

Witam,

Mam dyplom inżyniera elektrotechniki zdobyty na Politechnice Warszawskiej. Zadzwoniłem do PŻM, powiedzieli mi ze przyjmą mnie bardzo chętnie jak tylko zrobię 4podstawowe kursy. Zaniepokoił mnie tam sposób pracy(4miesiace statek/2miesiace wolnego), trochę się obawiam tych 4 miesięcy jak na pierwszy raz. Czy znacie może jakiś armatorów u których jest szansa pływać krócej np 1-2miesiące, przynajmniej na początek?

Pozdrawiam.

dmechanik

Takich armatorów jest całe mnóstwo. Ale niewielu z nich weźmie cię w pierwszy rejs odrazu za of. elektryka. Obawiasz sie 4 miechów? Nie ma czego. Czas zleci bardzo szybko. Będziesz miał czas na naukę. Krótsze kontrakty i lepszych armatorów wybierzesz sobie jak zdobędziesz doświadczenie.

pw.tomek

jak już jesteśmy przy pżm to czy ktos orientuje sie jak wygląda kwestia dostepu do internetu na tych statkach, jakie są rejony pływania, oraz jak jest z wychodzeniem do portów?

magpaw

Internet jest ale nie dla załogi. Jest za to dostęp do poczty @ ale tylko na wybranych statkach. Byłem na kilku gdzie kapitanowie specjalnie blokowali taką możliwość. Co do wyjścia do miasta to nie ma z tym problemów jeśli postój jest w "normalnym" kraju.

Jessica

4 miesiące szybko zlecą Wink

mosticzci

Witam, pozwolę sobie odświeżyć temat. Kolega napisał:

dmechanik

To znaczy nie do końca rozumiem. Chcesz wykaz agencji pośredniczących w zatrudnieniu marynarzy wogóle, bo jeśli tak to np. tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy może szukasz firm zatrudniających na krótkie kontrakty?
W tym drugim przypadku to trochę gorzej bo nie wiem dokładnie, które z wymienionych agencji posiadają takie oferty, a które nie. Trzeba pytać. Oferty agencji zmieniają się niemal codziennie i trzeba po prostu pytać.
Niemniej jednak dla osób zaczynających karierę na morzu ciężko jest taką krótką ofertę znaleźć i lepiej nastawić się na kontrakty 4-6 miesięczne niż oczekiwać na wymarzonego armatora, który być może nigdy nic nie zaoferuje.

pw.tomek · Wysłany: Sob 13:16, 02 Mar 2013 Temat postu:

Co do PŻM to zlożylem dwa tygodnie temu papiery na cadeta elektryka i nadal nie mam decyzji o przyjęciu... Chyba im sie polityka odnosnie cadetow zmieniła bo mechanikow/elektrykow mieli brac od razu.
A przy okazji co myślicie o pływaniu na promach, łatwo się tam załapać? Słyszałem ze pływa sie w systemie 2/2tyg.

dmechanik · Wysłany: Pon 11:17, 04 Mar 2013 Temat postu:

2 tygodnie oczekiwania na pierwsze zamustrowanie za cadeta to wcale nie tak dużo. Statki to nie piekarnia. Jest zawsze jakaś kolejka już oczekujących ludzi, którzy zeszli z danego stanowiska na urlop i oczekują.
Natomiast co do pływania na promach. Te 2/2 tyg wynikają zazwyczaj z tego że w czasie 2 tygodni statek pływa jak tramwaj od portu do portu i nie ma czasu na wyjście na ląd lub nawet dłuższy sen. Taka fucha jest fajna jak twój prom odpływa z portu w pobliżu którego mieszkasz. Bo jeżeli schodzisz z promu w Świnoujściu a mieszkasz w Krakowie to z dwóch tygodni wolnego zostaje ci tylko max. 12 dni.
A czy ciężko się załapać? Im wyższy dyplom, dłuższa praktyka tym więcej szans. Niemniej jednak zawsze powtarzam. Jeżeli wybrałeś zawód marynarza to trzeba być gotowym na 4-6 miesięcy. Inaczej można sie srodze zawieść przy poszukiwaniu pracy.