Forum marynarzy i zainteresowanych tematyką morską

pawkoc90

Witam wszystkich Smile

,
Jestem tutaj nowy i chciałbym zaczerpnąć trochę informacji na temat agencji Peter Doehle. Wypływam z tej agencji na kontenerowiec na 6 miesięcy. jest to mój pierwszy rejs. Jak wygląda praca na tych statkach jako kadet pokładowy? Czy trzeba znać perfekt angielski? Czy wystarczy komunikatywny? Czy kadet jest tanią siła roboczą obok filipińczyków?
Pozdrawiam

dmechanik

pawkoc90, nie martw się o angielski tylko śladem naszego premiera "Polish your English". Znam co prawda (nie ma się co chwalić) kilku Kapitanów Ż.W. którzy kontaktują się z operatorami czy agentami tylko w formie pisemnej bo jest wtedy czas na korektę błędów i korzystanie ze słownika czy gotowców.
PD zatrudnia wielu kadetów czy absolwentów i koledzy z mojego roku (z maszyny) którzy poszli tam zaraz po szkole są tam do dziś więc źle nie jest.

Robert_D

Witam

Jeżeli chodzi o praktyki na pokładzie w PD to szczerze polecam. Osobiście byłem na praktyce 6 miesięcznej w PD. Praktyka bardzo ciekawa, gdzie można wiele się nauczyć (choć to zależy od własnego zaangażowania oraz danej załogi). Kadet pokładowy pracuje zarówno na mostku pełniąc wachty w czasie rejsu jak również w porcie, gdzie stoi przy trapie, czy okresowo zajmuje się pracami marynarskimi (malownanie, sprzątanie itp). U tego armatora wyraźnie widać kto jest AB a kto kadetem pokładowym czego nie mozna powiedziec o wielu armatorach. Jeżeli chodzi o język angielski to nikt nie wymaga aby ktokolwiek czytał Szekspira. Jednakże dla własnego komfortu i perspektyw na przyszłość dobrze zainwestować w język. Na sam początek w zupełności wystarczy stopień komunikatywny.

Jeżeli ktoś nie ma problemu aby płynąć na 6 miesięcy to generalnie bardzo polecam odbycie praktyki w PD.

Powodzenia