Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Wto 12:31, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
mrnobody pamiętaj jednak jedno. Pływanie to nie jest "normalny" zawód. Jeżeli patrzysz na zawód marynarza tylko pod kątem pieniędzy to można naprawdę się przejechać. Tak więc, przemyśl temat dokładnie żeby się nie okazało że po zainwsertowaniu w szkoły morskie i kursy oraz stracie kilku lat okaże się, że np.: nie nadajesz sie psychicznie do rozłąki z rodziną itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stu Użytkownik
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:13, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
jestem w podobnej sytuacji i żałuję że nie poszłam na GSM 2 lata temu.
Z checią bym zlozyla doumenty do szkoly ale nie wiem za baradzo jak sie utrzymac nie pracujac. Teraz juz kredyt na mieszkanie na karku a chłopaka bogatego nie mam No nic rozważam różne opcje , do 20 sierpnia mam czas. Chyba ze zrobię 2 kontrakty 6-cio miesięczne na criuse line i sprobowac za rok. Zazdroszczę tym co mogą się juz teraz zglosic.
Za nowe pomysly i rozwiązania będę wdzięczna
pzdr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znx Użytkownik
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:15, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
pytanko do uczniów oraz absolwentów policealnych szkół morskich. jak wygląda nauka w tych szkołach tzn czy wykładowcy tłumaczą wszystko od "zera" czy wymagany jest już na starcie zasób jakiejś wiedzy żeby to wszystko zrozumieć? chodzi mi głównie o przedmioty gdzie się coś liczy np trygonometria sferyczna. zaliczenia odbywają się po przerobieniu określonej patrii materiału czy na koniec semestru jest sesja jak na studiach? nie ukrywam, że po 5 latach spędzonych na kierunku humanistycznym matematykę się zapomniało i trochę mnie to przeraża. niby w Szczecinie powiedzieli mi, że nawet ludzie bez matury dają radę, ale obawa pozostaje
ogólnie cisną w tych szkołach i lecą z materiałem czy raczej wszystko na spokojnie? chodzi mi głównie o kierunek nawigacja. jest może ktoś z PSM w Szczecinie?
za wszelkie informacje z góry wielkie dzięki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Insekt Użytkownik
Dołączył: 15 Cze 2013 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:11, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
znx napisał: | pytanko do uczniów oraz absolwentów policealnych szkół morskich. jak wygląda nauka w tych szkołach tzn czy wykładowcy tłumaczą wszystko od "zera" czy wymagany jest już na starcie zasób jakiejś wiedzy żeby to wszystko zrozumieć? chodzi mi głównie o przedmioty gdzie się coś liczy np trygonometria sferyczna. zaliczenia odbywają się po przerobieniu określonej patrii materiału czy na koniec semestru jest sesja jak na studiach? nie ukrywam, że po 5 latach spędzonych na kierunku humanistycznym matematykę się zapomniało i trochę mnie to przeraża. niby w Szczecinie powiedzieli mi, że nawet ludzie bez matury dają radę, ale obawa pozostaje
ogólnie cisną w tych szkołach i lecą z materiałem czy raczej wszystko na spokojnie? chodzi mi głównie o kierunek nawigacja. jest może ktoś z PSM w Szczecinie?
za wszelkie informacje z góry wielkie dzięki! |
Generalnie da się przeżyć... W szkołach morskich największy nacisk kładzie się na teoretyczne podejście do tematu.. a ewentualna matematyka pojawia się w przedmiotach zawodowych. Nie jest ona na tyle trudna aby sobie ją przypomnieć. Tutaj też są egzaminy, czy też sprawdziany.. Jest to taka mieszanka szkoły średniej ze szkołą wyższą. Z jednej strony egzaminy, a i także sprawdziany i kartkówki. Jest to jednak zależne od uczelni. Z całą pewnością poziom nauczania jest niższy niż na Akademiach morskich ale nie oznacza, że nic się nie nauczysz..
Dlaczego wybrałeś nawigację? Z pewnością jest trudniej złapać praktykę, chyba że masz znajomości. W tym roku jest padaczka na rynku. Problemy z jej znalezieniem mają nawet ludzie z akademii morskich, a to oni z reguły zasilają PŻM i wydawać by się mogło, że inni armatorzy są wolni. Nic z tych rzeczy. Uczyłem się ze Słowakami, Czechami. Warto wspomnieć , że ich państwa dofinansowują swoich praktykantów dlatego armatorzy ich wybierają jako kadetów.
Oczywiście nie muszę mówić, że najważniejszym językiem na statku jest angielski. Jak masz zaległości to lepiej sobie go powtórz. Poznasz dużo nowych słów. Tutaj trudniej mają nawigatorzy, nawet ci z doskonałym angolem na kilku poprawkach skończyli.. to tyle
powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znx Użytkownik
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:26, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
dlaczego nawigacja? myślę, że bardziej mnie to kręci od mechaniki. nigdy tak naprawdę nie ciągnęło mnie do silników i napraw, natomiast całe życie pracowałem jako kierowca jakiegoś pojazdu i tłumaczę sobie, że po prostu przesiadłbym się z ciężarówki na statek, ot taki następny krok w karierze : )
jako kierowca pracowałem z własnej chęci, myślę że na statku też by mi się podobało bo lubię transport, lubię być w podróży i poznawać nowe miejsca, choć o tym że romantyzm pracy na statku już minął i została ciężka robota zdążyłem się naczytać.
także porównująć program nauczania dla mechaniki i nawigacji bynajmniej dla mnie wydaje się ona ciekawsza jeśli chodzi o same przedmioty - a to trochę o nawigacji, trochę o elektronice itd taka mieszanka wszystkiego. poza tym mając wybór wolałbym patrzeć w mapy i radary i niż w rysunki techniczne.
zdaję sobię sprawę, że mechanicy i elektrycy mają łatwiej z praktykami i znalezieniem pracy, pieniądze również większe, jednak o tym wcale nie myślę, chciałbym mieć po prostu fajną pracę inną niż większość a pieniądze zapewne przyszłyby z czasem
jak rozumieć Twoje zdanie "W szkołach morskich największy nacisk kładzie się na teoretyczne podejście do tematu.. a ewentualna matematyka pojawia się w przedmiotach zawodowych", jeśli w szkołach morskich są tylko przedmioty zawodowe?
co do angola to GSM oferuje tylko 64h a PSM ok. 200 m.in. dlatego wolałbym Szczecin. całego języka na szybko niestety powtórzyć się nie da, co Twoim zdaniem jest ewentualnie warte przypomnienia?
jesteś uczniem/absolwentem której ze szkół? jak możesz to zajrzyj od czasu do czasu może jeszcze nasunie mi się jakaś wątpliwość, Pzdr!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Insekt Użytkownik
Dołączył: 15 Cze 2013 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:04, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zawsze matma się pojawi. Sam uczyłem się w Szkole Morskiej w Gdyni na mechanika. przedmioty jak: termodynamika; elektrorechnika, statyka itp.. oparte są na wzorach, zadaniach.. u nawigatorów z całą pewnością elekrotechnika i elektronika a także nawigacja mogą sprawić trudność.. co do angielskiego - wszystkie czasy oraz stronę bierną.. a reszta to wqówanie prawideł.. jak pisałem wszystko jest do ogarnięcia jak będziesz chciał sie nauczyć..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fanBarcy74 Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 23:46, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jakbys chciał wiedzieć jak jest na AMce w Gdyni-elektrku, napisz pm zawsze Ci coś doradzę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znx Użytkownik
Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:10, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
a jak można ocenić trudność egzaminów na oficera w stosunku do poziomu nauczania w szkołach? są one trudne, łatwe ? jak wygląda podejście komisji, robią pod górę, raczej zaliczają czy są neutralni?
chciałbym jeszcze zapytać o finansowanie kursów zarówno podstawowych jak i tych zaawansowanych typu ratownik morski itd. płaci za to szkoła czy każdy indywidualnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Wto 15:16, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystkie egzaminy idzie przejść o czym świadczą tysiące polskich oficerów na statkach pod banderami chyba wszystkich możłiwych krajów. Trochę inaczej wyglądaj egazmminy dla absowentów szkół morskich (tu z założenia, że te kilka lat studiów coś dały) a inaczej dla oficerów pod tzw kursach.
Generalnie jak w życiu. Szkoła uczy teorii, życie praktyki.
Co do odpłatności kursów to za kursy przed rozpoczęciem nauki na pierwszym roku płaci szkoła (w przypadku odejścia ze szkoły kasę trzeba zwrócić) a potem już z własnej kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Caveman Użytkownik
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:35, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich mam ten sam problem skończyłem studia nie związane z morzem a mianowicie (informatykę). Popracowałem trochę w kraju ale ciągnęło mnie na zachód. Wylądowałem w hotelu na wyspach szetlandzkich gdzie miałem możliwość poznania marynarzy. Nie dawno wróciłem i chce się sprawdzić jako marynarz. Proszę powiedzcie mi czy jeśli ukończę kurs podstawowy, wyrobie książeczkę do tego zrobię uprawnienia na 1kv (elektryk) wiem, że to wciąż mało jakie kursy byście jeszcze polecali ?
Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź.
p.s (mrnobody, lawyer możecie mi zdradzić co teraz porabiacie studiujecie zaocznie na AM ?)
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
addisabeba Użytkownik
Dołączył: 29 Paź 2013 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:23, 08 Lis 2013 Temat postu: GSM |
|
|
Poszukuje kogos kto robi lub w niedalekiej przeszłości robił 2,5 letnią szkołę morską w Gdyni, tą prowadzoną przez SDK nie Naskręta. Interesuje mnie jak wygląda nauka i czy jako szkoła w sumie zawodowa przygotowuje do zawodu i do przede wszystkim egzaminu państwowego?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
maxi Użytkownik
Dołączył: 30 Lis 2013 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 2:04, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
pomożecie.... ? Jestem studentem 4 sem AM w Gdyni na towaroznawstwie co mam zrobić aby dostać się na statek? pójść od nowa na nawigacje? czy skończyć towar. i pójść na jakieś szkolenie?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Pon 16:53, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Maxi, odpowiem Ci tak jak pozostałym kolegom na tym forum.
Wybrałeś ten kierunek z jakiegoś powodu i z jakiegoś też nie poszedłeś na kierunek pływający. Skończ to co zacząłeś a w tym czasie najlepiej to przemyśl bo co jeśli za 2 lata po drugim roku AM (nawigacja czy mechaniczny) dojdziesz do wniosku, że pływanie to też nie dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|