Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolorowakr Użytkownik
Dołączył: 03 Paź 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:47, 03 Paź 2012 Temat postu: Logistyka |
|
|
Dzień dobry. Mam bardzo głupie pytanie:). Studiuję logistykę. Czy po tym kierunku da się znaleźć jakąś pracę związaną z marynarką handlową? Jeśli tak to jakie warunki trzeba spełnić aby załapać się na statek? Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Wto 11:58, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli masz na myśli pracę związaną z pływaniem to muszę cię zmartwić. Nie ma żadnego powiązania i ci to nic nie pomoże.
Jeśli chodzi o pracę związana z marynarką handlową w działach logistycznych armatorów to już bardziej prawdopodobne.
Ale tak szczerze. Jeżeli poszedłeś już na tą logistykę to były ku temu jakieś powody. Takie skakanie pomiędzy kierunkami wykształcenia świadczy chyba o tym, że nie do końca jeszcze wiesz co chcesz robić w życiu. Niestety marynarka handlowa (czy nawet wojenna) jest to bardzo specyficzna praca i jeśli widzisz w tym zawodzie tylko pieniądze to zbyt długiej kariery, szczerze mówiąc, nie wróżę.
A żeby się załapać na statek. Ten temat był gdzieś tu wałkowany: 4 kursy podstawowe, paszport, książeczka żeglarska i świadectwo zdrowia i szukanie, szukanie, szukanie…
Niestety bez jakiegoś doświadczenia lub choćby kierunkowego wykształcenia (szkoły morskie) zbyt wielkich szans nie ma. Szczególnie na początku potrzebne jest dużo samozaparcie i wytrzymałości. A potem pierwsze rejsy za 300-400$ miesięcznie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kolorowakr Użytkownik
Dołączył: 03 Paź 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:27, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda. Tak nie wiem co chcę robić w życiu. Powodem wyboru kierunku była ilość ogłoszeń związanych z ofertami pracy oraz dyspozycyjność finansowa(studiuję najbliżej miejsca zamieszkania). Jednak obecnie nie ma znaczenia czy masz czy nie masz jakiekolwiek wykształcenie, tylko czy masz znajomości i przepracowane kilka lat w danym zawodzie. Znajomi po skończeniu studiów lub nawet ich nie zaczynaniu lądują na garnuszku rodziców albo za granicą, a jeśli zostają w polskim grajdołku to rozpoczynają karierę w call center lub robią za murzynów na umowach śmieciowych jako przedstawiciele handlowi tudzież sezonowo na budowach. Dzięki bogu jestem kobietą więc mam szansę iść pod latarnię w Niemczech:P. Tym weselej jest, że wzrasta wiek emerytalny i najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku lat w ogóle nie będzie emerytów czyli nie będą się zwalniały miejsca pracy dla młodych ludzi. Człowiek nie wie czy ma się śmiać czy płakać.... Sorry za pisanie głupot na forum. Mam nadzieje, że moderator usunie moją wypowiedź tym bardziej, że mam dziś bardzo zły dzień. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
dmechanik Super użytkownik
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Wysłany: Śro 15:28, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A jeśli dziewczyna (przepraszam, że nie wywnioskowałem) no to chyba największe szanse na wycieczkowce albo promy do działu hotelowego - proszę mnie nie posądzać o szowinizm, staram sie pisać o tym jak jest naprawdę. Tam nie potrzeba zbyt wielkiego doświadczenia. Niestety praca ciężka a zarobki gwarantowane nie za duże i i większości opierają się na napiwkach. Na które trzeba "zapracować".
W przypadku kobiet decyzja o pójściu na morze musi być jeszcze bardziej przemyślana. Bo w przypadku urodzenia dziecka jest jeszcze większy proble.
P.S. Żeby Cię pocieszyć to zawsze można sie zakochać w marynarzu 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dmechanik dnia Śro 15:29, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|